TAJEMNICE XX WIEKU. LUDZIE, SENSACJE, WYDARZENIA | Krzysztof Bochus

 
● METAMFETAMINA, HEYDRICH I DÜRER - HISTORIA WEDŁUG BOCHUSA 

Krzysztof Bochus to autor kojarzony z kryminałami o mocno historycznym zabarwieniu. Choć najlepiej widać to w serii o radcy kryminalnym Abellu (nic dziwnego – to w końcu kryminały retro), to jednak również w dwóch innych cyklach: o dziennikarzu Adamie Bergu oraz o detektywie Smudze echa przeszłości wyraźnie pobrzmiewają. Bochus jest też związany z magazynem "Historia bez tajemnic" i to od początku działalności czasopisma, czyli od 2021 roku. Książka „Tajemnice XX wieku. Ludzie, sensacje, wydarzenia” to zbiór osiemnastu artykułów publikowanych na łamach "Historii bez tajemnic" w latach 2021–2025.

Autor m.in. „Czarnego manuskryptu”, „Kamienia tunguskiego” czy „Listy Lucyfera” zabiera nas w podróż do przeszłości, z której wyciąga mniej znane fakty, zapomnianych bohaterów i zaginione skarby. Co zatem znajdziecie w najnowszej książce Bochusa? Historie o niemieckich porywaczach dzieci, tajemnicy skarbu zamku Czocha, kompleksach Stalina i sowieckich łowcach gdańskich skarbów ukrytych przez nazistów; o wielkiej ucieczce z żagańskiego stalagu, kulisach zamachu na nazistowskiego kata Czechów – Reinharda Heydricha, masakrze ludności cywilnej Wawra na początku II wojny światowej oraz o odzyskanych przez Polskę dziełach sztuki zrabowanych przez Niemców.

Znajdziecie też artykuł o tym, jak niemieccy żołnierze byli faszerowani metą – de facto metamfetamina była nie tylko sponsorowana, ale i zalecana przez władze III Rzeszy. Dowiecie się również, co stało się z pamiątkami po Chopinie, poznacie kulisy jednej z ostatnich wielkich zbrodni Niemców u schyłku wojny, a także przeczytacie o zrównaniu Gdańska z ziemią.

Miłośnicy sztuki z pewnością chętnie sięgną po opowieści o zaginionej kolekcji Dürera, losach obrazu „Apollo i dwie Muzy” oraz tajemniczej szkatule Izabeli Czartoryskiej. Z kolei fanów bardziej sensacyjnych historii (choć te o dziełach sztuki też robią wrażenie) odsyłam do tekstów o wizycie Hitlera i Mussoliniego w tajnym kompleksie schronów na Podkarpaciu oraz o wojennej historii klasztoru sióstr felicjanek na warszawskim Wawrze.

Jeśli macie obawy, że to kolejna nudna książka historyczna, której czytanie sprawia niemal fizyczny ból – mogę Was uspokoić. Bochus pisze o przeszłości z lekkością gawędziarza, który siada przy ognisku i snuje pasjonujące historie. Z tą różnicą, że Krzysztof Bochus opowiada prawdę. To ten rodzaj książki historycznej, jaką tworzył (używam czasu przeszłego, bo chyba przerzucił się na beletrystykę) Remigiusz Piotrowski. „Rozkaz: Trzaskać!”, „Ślepy Maks”, „Artyści w okupowanej Polsce” – to były książki, które pochłaniałem z wielką przyjemnością. I ten sam rodzaj czytelniczej satysfakcji towarzyszył mi podczas lektury „Tajemnic XX wieku”.

W stylu Bochusa czuć lekkość, ale też dużą wiedzę historyczną i umiejętność swobodnego dzielenia się nią. Czuć też pasję, którą nie każdy historyk ma. Jasne – ta lekkość i precyzyjny przekaz wynikają po części z konwencji publicystycznej, ale nie każdy artykuł prasowy jest ciekawy, prawda? I nie każdy publicysta potrafi pisać krótko, zwięźle i na temat – wycisnąć z tematu to, co najważniejsze, nie wpadając przy tym w bagna dygresji. Bochus to potrafi – i jest w tym precyzyjny niczym profesor Religa przeprowadzający operację serca.

„Tajemnice XX wieku” to gratka przede wszystkim (choć nie tylko) dla zainteresowanych okresem II wojny światowej. Nawet jeśli któraś z opowieści nie zaczyna się w czasie, gdy Hitler gruzował Europę – jak choćby historia pamiątek po Chopinie – to i tak wojna prędzej czy później zacznie w niej pobrzmiewać, czy to wyraźnie, czy cicho. Wielkim atutem tej książki, poza treścią, są również liczne zdjęcia ilustrujące poszczególne teksty. No i twarda oprawa – w moim przekonaniu zawsze mile widziany dodatek.

„Tajemnice XX wieku” zrobiły na mnie bardzo pozytywne wrażenie. To książka, którą polecam nie tylko miłośnikom historii, ale też wszystkim, którzy cenią dobre opowieści. To także dowód na to, jak wiele jeszcze mamy do odkrycia w naszej – wcale nie tak odległej – przeszłości. Cieszę się, że ta książka powstała i że mogłem ją przeczytać.

A teraz polecam ją Wam – z całego serca i pełnym przekonaniem.

wydawnictwo: Skarpa Warszawska
ilość stron: 304
oprawa: twarda
rok wydania: 2025 
ocena: 💀💀💀💀💀💀💀💀 8/10
 
 
 
| 🤝 recenzja powstała w ramach współpracy barterowej z Wydawnictwem SKARPA WARSZAWSKA

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

SMOCZA ŁZA | Marta Mrozińska 🔻🆁ᴇᴄᴇɴᴢᴊᴀ

OSTATNI GOŚĆ WESELNY | Jason Rekulak