W CIEMNO艢CI | Karol Fitrzyk 馃弲

* APOKALIPSA L臉KU *

| 馃弲 recenzja wyr贸偶niona przez Redakcj臋 portalu NaKanapie.pl
 
Lubicie powie艣ci postapo? Maj膮 co艣 w sobie, prawda? Ostateczny upadek ludzko艣ci, jego reset, fascynuje wielu i pewnie wszyscy cho膰 raz zadawali艣cie sobie pytania: co bym zrobi艂, gdybym zosta艂 jednym z nielicznych ocala艂ych? Gdzie bym si臋 ukry艂? Jak zdobywa艂bym po偶ywienie i wod臋? Jak si臋 broni艂 przed innymi? Czy aby przetrwa膰, got贸w by艂bym zabi膰? I - mo偶e nawet najwa偶niejsze - od czego nasz koniec si臋 zacznie? Czy przetrzebi nas 艣mierciono艣ny wirus jak w Stra偶aku Joe Hilla lub Bastionie Stephena Kinga czy konflikt nuklearny jak w Metrze 2033 Glukhovsky'ego? A mo偶e zaatakuj膮 nas zombie rodem z Apokalipsy Z Manela Loureiro, albo przybysze z kosmosu jak w Wojnie 艣wiat贸w H. G. Wellsa? Sposob贸w na wybicie ludzko艣ci jest wiele i ka偶dy z Autor贸w powie艣ci postapokaliptycznych staje zapewne przed tym samym dylematem: jak wys艂a膰 ludzko艣膰 do wszystkich diab艂贸w? Debiutuj膮cy powie艣ci膮 W ciemno艣ci Karol Fitrzyk postanowi艂 na oryginalno艣膰 i zes艂a艂 na ludzko艣膰 apokalips臋... l臋ku.

Wszystko zacz臋艂o si臋 od opadu tajemniczych 偶贸艂tych p艂atk贸w, po kt贸rym 艣wiat zwariowa艂. Dos艂ownie zwariowa艂, bowiem opad ten sprawi艂, 偶e ka偶dym cz艂owiekiem, a nawet zwierz臋ciem zaw艂adn臋艂y l臋ki. Przed czym, zapytacie? Odpowied藕 na to pytanie nie jest jednoznaczna, poniewa偶 ka偶dy boi si臋 czego艣 innego. Jedni odczuwaj膮 l臋k przed samotno艣ci膮, inni przed p艂ci膮 przeciwn膮, jeszcze inni boj膮 si臋 paj膮k贸w, krwi czy zapalniczek zippo... No dobra, to ostatnie, sam wymy艣li艂em, ale niewykluczone, 偶e kto艣 mo偶e si臋 ba膰 tych zapalniczek, bo w sumie czemu nie.
 
Konrad, g艂贸wny bohater ksi膮偶ki, odczuwa paniczny strach przed ciemno艣ci膮. Boi si臋 go od dziecka, ale po tym, jak spad艂 偶贸艂ty 艣nieg, ten strach zaw艂adn膮艂 nim bez reszty. Konrad odczuwa przera偶enie przed ka偶dym ciemnym k膮tem czy nieo艣wietlonym pomieszczeniem. Dzie艅 przynosi chwil臋 oddechu, ale ka偶da noc to koszmar i walka o przetrwanie. Tak, moi drodzy, skrajne przera偶enie doprowadza ludzi do samob贸jstw, samookaleczenia, popycha do morderstw. To 艣wiat - moim zdaniem - du偶o gorszy ni偶 po apokalipsie zombie, bowiem przed strachem nie ma ucieczki. Konrad do dnia, w kt贸rym to wszystko si臋 zacz臋艂o, przebywa艂 w szpitalu psychiatrycznym. I to w艂a艣nie tutaj znajduje swoje pierwsze schronienie po tym jak ca艂y 艣wiat zwariowa艂. W szpitalu chowaj膮 si臋 te偶 inni. Tworz膮 si臋 pierwsze spo艂eczno艣ci, a nawet religijne sekty. Niedobitki walcz膮 o przetrwanie.

W ciemno艣ci, to powie艣膰 mroczna i niepokoj膮ca, jedna z tych, kt贸re nie pozostawiaj膮 w czytelnikach nadziei. Karol Fitrzyk ukazuje nam ludzko艣膰, kt贸ra run臋艂a z urwiska w otch艂a艅. A gdzie艣 tam, na dole znajduje si臋 skupisko turni - idealne miejsce na brutalny i krwawy koniec naszego 艣wiata. Cho膰 z mojej strony to tylko metafora, to jednak do艣膰 trafnie oddaj膮ca koniec 艣wiata wed艂ug Fitrzyka. Ten koniec jest okrutny, dziki i ostateczny, a ludzko艣膰 nie czeka ju偶 偶aden sequel. W tym nowym porz膮dku musi odnale藕膰 si臋 Konrad wraz z grup膮 niedobitk贸w. W tego typu ksi膮偶kach, w艂a艣nie reakcje i zachowania ludzi wobec siebie i tego co nieznane, wzbudza moj膮 najwi臋ksz膮 ciekawo艣膰. Tutaj mamy dominuj膮cego g艂贸wnego bohatera, mo偶na nawet powiedzie膰, 偶e ca艂a reszta do przystawki. Konrad jest naprawd臋 dobrze napisany. Czytelnik bez problemu wgryzie si臋 w t臋 posta膰, w jego psychik臋 oraz l臋k. To cz艂owiek z krwi i ko艣ci, z w艂asn膮, interesuj膮c膮 przesz艂o艣ci膮 i ca艂ym wachlarzem dobrym i z艂ych cech. Troch臋 szkoda, 偶e Autor nie zdecydowa艂 si臋 na narracj臋 pierwszoosobow膮, bo w tym przypadku mia艂oby to swoje uzasadnienie. 

Akcja jest tu raczej niespieszna, ale mi to zupe艂nie nie przeszkadza艂o. To jedna z tych ksi膮偶ek, do kt贸rych zbyt szybkie tempo po prostu nie pasuje. Mamy tu ciekaw膮 opowie艣膰 o walce z w艂asnymi demonami, napisan膮 stylem przyjemnym w odbiorze. Troch臋 tylko nie le偶a艂o mi skakanie w czasie. W ciemno艣ci leci bowiem w dw贸ch liniach czasowych. Nie s膮 one od siebie odleg艂e (dzieli je maksymalnie niespe艂na miesi膮c) i mi臋dzy innymi dlatego uwa偶am ten zabieg stylistyczny za niepotrzebny. Owszem, wprowadza urozmaicenie, ale w艂a艣ciwie tylko to. Dla samej historii czy g艂贸wnego bohatera nie ma to wi臋kszego znaczenia. W moim odczuciu i wbrew temu, co pisze Wydawca, nie jest to tak偶e horror. Wed艂ug mnie, W ciemno艣ci, to reprezentant fantastyki postapokaliptycznej. Kwestie gatunkowej, to jednak tylko semantyka, kt贸ra nijak nie mo偶e wp艂yn膮膰 na ocen臋 powie艣ci.

A ta jest jak najbardziej pozytywna. W ciemno艣ci to debiut udany, Karol Fitrzyk stworzy艂 ciekaw膮 histori臋, kt贸r膮 dobrze si臋 czyta, a niebanalne podej艣cie do tematu sprawia, 偶e powie艣膰 si臋 wyr贸偶nia. Je艣li wi臋c kr臋c膮 Was klimaty postapo, 艣mia艂o mo偶ecie si臋ga膰 po W ciemno艣ci. Istnieje bowiem du偶e prawdopodobie艅stwo, 偶e zapewni Wam rozrywk臋, jakiej szukacie.

ISBN: 978-83-8219-636-8
wydawnictwo: Novae Res
ilo艣膰 stron: 434
oprawa: mi臋kka ze skrzyde艂kami
rok wydania: 2021
ocena:馃拃馃拃馃拃馃拃馃拃馃拃 6/10 
| 馃 recenzja powsta艂a w ramach wsp贸艂pracy z Wydawnictwem NOVAE RES

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

1984 | George Orwell

KANE. BOGOWIE W MROKU | Karl Edward Wagner

呕YWE TRUPY | George A. Romero & Daniel Kraus