SPL膭TANI | 艁ukasz Szuster 馃弲

* TAK POWINNO SI臉 DEBIUTOWA膯! *
 
| 馃弲 recenzja wyr贸偶niona przez Redakcj臋 portalu NaKanapie.pl
 
Pewnie ka偶dy na艂ogowy czytelnik ma tak膮 list臋, wi臋c raczej nie jest to co艣 odkrywczego, ale dobra, napisz臋 to: mam list臋 (ta lista zosta艂a sporz膮dzona w pami臋ci, a nie na kartce papieru) swoich ulubionych pisarzy, kt贸rych bior臋 - jak to m贸wi膮 - w ciemno. Nie b臋d臋 ich wymienia艂, bo to nie jest w tej chwili wa偶ne. Wa偶ne jest to, 偶e nieobecni na tej li艣cie, s膮 zawsze dla mnie niespodziank膮 i pewnie nawet wzbudzaj膮 wi臋ksze emocje ni偶 sprawdzeni autorzy. Pami臋tam, w dzieci艅stwie uwielbia艂em Kinder Niespodzianki, a szczeg贸lnie ten moment, kiedy roz艂upywa艂em czekoladowe jajko na p贸艂, a potem otwiera艂em te drugie - plastikowe - kt贸re by艂o w 艣rodku. Gdy si臋gam po ksi膮偶ki nieznanych mi pisarzy, towarzysz膮 mi podobne uczucia, a gdy trafi臋 na wyj膮tkowo ciekaw膮 i wci膮gaj膮c膮 opowie艣膰, to jestem szcz臋艣liwy niczym dziecko, kt贸re trafi艂o na wyj膮tkowo fajn膮 zabawk臋 do samodzielnego z艂o偶enia. Dlaczego w og贸le o tym pisz臋? Ano dlatego, 偶e czytaj膮c Spl膮tanych odczuwa艂em w艂a艣nie ten rodzaj szcz臋艣cia.
 
Na powie艣ciowy debiut 艁ukasza Szustera czeka艂em, gdy tylko ksi膮偶ka pojawi艂a si臋 w zapowiedziach na stronie Wydawnictwa Videograf. Pierwsze, co w贸wczas rzuci艂o mi si臋 w oczy to 艣wietna ok艂adka autorstwa Dawida Boldysa. I tak, sko艅czmy wreszcie z t膮 ob艂ud膮, 偶e nie oceniamy ksi膮偶ki po ok艂adce. To pierwsze co widzimy i dobrze zrobiona obwoluta potrafi przyci膮gn膮膰. Potem przeczyta艂em intryguj膮cy opis i ju偶 wiedzia艂em, 偶e t臋 ksi膮偶k臋 musz臋 przeczyta膰. Opisu oczywi艣cie nie b臋d臋 cytowa艂, co nie znaczy, 偶e nie przedstawi臋 Wam zarysu fabu艂y. A zatem... Wyobra藕cie sobie: cztery postaci trzymaj膮ce si臋 za r臋ce i id膮ce 艣rodkiem pustej autostrady. 艢wiadkiem tej dziwnej sytuacji jest kierowca luksusowego bmw. Wkr贸tce potem policja znajduje ten w贸z porzucony  i dowiaduje si臋, 偶e jego w艂a艣cicielem jest jeden z najbogatszych ludzi w Polsce zajmuj膮cy si臋 szeroko rozumianymi nowymi technologiami. Spraw臋 pocz膮tkow膮 bada drog贸wka, a konkretnie ex-detektyw Wilhelm Borsztajn zdegradowany do funkcji kraw臋偶nika po wyj膮tkowo nieudanej akcji sprzed kilku lat. Tymczasem Zuza Fuchs - m艂oda analityczka finansowa, kt贸re sp臋dza samotnie urlop w nowo kupionym domku w lasie, jest 艣wiadkiem jak czterech zamaskowanych ludzi wyjmuje z baga偶nika cia艂o zawini臋te w foli臋 i znika mi臋dzy drzewami...

Myli si臋 ten, kto s膮dzi, 偶e Spl膮tani, to zwyk艂y thriller kryminalny. Gdyby tak by艂o, m贸j entuzjazm po lekturze tej powie艣ci, nie by艂by tak du偶y. 艁ukasz Szuster stworzy艂 ciekawy i przede wszystkim, udany miks gatunkowy, w kt贸rym zmiesza艂 thriller, krymina艂, sensacj臋 i fantastyk臋. Ca艂a fabu艂a opiera si臋 o zjawisko tytu艂owego spl膮tania, kt贸re fizycy dobrze znaj膮, a kt贸re Autor wzmocni艂 dla uzyskania lepszego efektu fabularnego. I tutaj, skojarzenie ze Stranger Things, nasuwa si臋 samo. Fani serialu na pewno kojarz膮 Jedenastk臋. No pewnie, wszyscy kojarz膮 Jedenastk臋 i wszyscy j膮 lubi膮, bo jak tu nie lubi膰 Millie Brown? Gdybym mia艂 c贸rk臋, to chcia艂bym, 偶eby by艂a jak ona... Ale do rzeczy, ch艂opie, tak? Bo znowu odp艂ywasz od brzegu i za chwil臋 zaczniesz ton膮膰... Ok, spoko, ju偶 wracamy do Spl膮tanych. A zatem cz臋艣膰 bohater贸w powie艣ci Szustera ma - nazwijmy to - "umiej臋tno艣ci" Nastki. Potrafi膮 czyta膰 i kontrolowa膰 cudze my艣li, przewiduj膮 przysz艂o艣膰, wp艂ywaj膮 na przer贸偶ne przedmioty, a tak偶e potrafi膮 zrobi膰 niez艂膮 rozpierduch臋, a to wszystko za pomoc膮 si艂y umys艂u.

Wiecie, jestem wielkim fanem gatunkowych miks贸w, ale jazda na takiej karuzeli zawsze 艂膮czy si臋 z  pewnym ryzykiem. Na przyk艂ad takim, 偶e Autora zbyt mocno poniesie wyobra藕nia, co艣 przekombinuje lub zwyczajnie si臋 pogubi, zamota i potknie o w艂asne fabularne sznurki. W przypadku Spl膮tanych nie musicie si臋 tym martwi膰. 艁ukasz Szuster bardzo umiej臋tnie wa偶y gatunki i dawkuje napi臋cie. Naprawd臋 rzadko to pisz臋, tym bardziej w przypadku debiut贸w, ale tutaj nie ma niepotrzebnych scen, ani w膮tk贸w, kt贸re nie wnosz膮 nic, poza zwi臋kszaniem obj臋to艣ci ksi膮偶ki. 艁ukasz Szuster mocno mnie tym zaskoczy艂 i to pozytywnie. Zreszt膮, nie tylko tym. Spl膮tani s膮 napisani przyjemnym w odbiorze, lekkim stylem, no i w powie艣ci ca艂y czas co艣 si臋 dzieje. Czuje si臋 t臋 dynamik臋, emocje i napi臋cie, kt贸re towarzysz膮 tak偶e bohaterom. Sami bohaterowie r贸wnie偶 s膮 bardzo dobrze napisani, a historia wci膮ga ju偶 od pierwszych stron. Z kolei fina艂... Sami rozumiecie, 偶e nie mog臋 zbyt wiele napisa膰, ale... No - co tu du偶o m贸wi膰 - fina艂, to jest prawdziwa petarda. I w艂a艣nie TAK powinno si臋 debiutowa膰!

Nie ukrywam, 偶e mia艂em spore oczekiwania wzgl臋dem Spl膮tanych. I bardzo si臋 ciesz臋, 偶e w tym przypadku brutalna rzeczywisto艣膰 nie da艂a mi po pysku. W mojej ocenie, powie艣膰 艁ukasza Szustera, to jeden z najlepszych debiut贸w jakie mia艂em okazj臋 przeczyta膰 nie tylko w tym roku, ale w og贸le. Dlatego te偶 z przyjemno艣ci膮 polecam Wam ten tytu艂. Sam natomiast b臋d臋 wyczekiwa艂 kontynuacji Spl膮tanych, kt贸ra ma si臋 pojawi膰 jeszcze w tym roku. A zatem 偶ycz臋 Wam udanej lektury i samych dobrych wra偶e艅.

ilustracja na ok艂adce: Dawid Boldys
cykl: Spl膮tani | Tom 1
ISBN: 978-83-7835-942-5
wydawnictwo: Videograf
ilo艣膰 stron: 392
oprawa: mi臋kka ze skrzyde艂kami
rok wydania: 2022
ocena: 馃拃馃拃馃拃馃拃馃拃馃拃馃拃馃拃 8/10
| 馃 recenzja powsta艂a w ramach wsp贸艂pracy z Wydawnictwem VIDEOGRAF

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

1984 | George Orwell

KANE. BOGOWIE W MROKU | Karl Edward Wagner

呕YWE TRUPY | George A. Romero & Daniel Kraus