MORDERCZA ROZGRYWKA | Ryszard 膯wirlej 馃弲

* POZNA艃SCY MILICJANCI WRACAJ膭 DO GRY *
 
| 馃弲 recenzja wyr贸偶niona przez Redakcj臋 portalu NaKanapie.pl
 
Lubicie "seriale" ksi膮偶kowe? G艂upie pytanie, przecie偶 to zale偶y od "serialu", prawda? Je艣li o mnie chodzi, tak po prawdzie niewiele jest literackich cykli, kt贸rych jestem naprawd臋 wiernym czytelnikiem. Mam jednak kilka ulubionych, takich - no wiecie - "best of the best", 偶e ilekro膰 wychodzi nowy tom, musz臋 jak najszybciej go przeczyta膰. Do takich serii, nale偶y m.in. ta o Jacku Reacherze, Myronie Bolitarze, Chy艂ce, czy w艂a艣nie Milicjantach z Poznania. Fani tych ostatnich musieli czeka膰 na nowy tom, a偶 trzy lata. Na szcz臋艣cie mnie w艣r贸d nich nie by艂o, bo wci膮偶 nadrabiam wcze艣niejsze cz臋艣ci, ale - gdy nadarzy艂a si臋 okazj膮, od艂o偶y艂em na bok starsze tomy i z wielk膮 przyjemno艣ci膮 zabra艂em si臋 za ten najnowszy, zatytu艂owany "Mordercza rozgrywka".

Przenie艣my si臋 zatem do Poznania z kart powie艣ci. Jest sobotnia noc, z 13 na 14 czerwca 1987 roku. Na sali dancingowej hotelu Polonez trwa impreza, kt贸ra zostaje przerwana nagle i brutalnie przez wokalistk臋 graj膮cego na sali zespo艂u. Dziewczyna wraca z przerwy z ran膮 postrza艂ow膮 klatki piersiowej i umiera na oczach bawi膮cych si臋 ludzi. W tym samym czasie, w willowej dzielnicy Poznania, w jednym z dom贸w szacownych obywateli wielkopolskiej metropolii, przy pokerowym stoliku spotyka si臋 czterech m臋偶czyzn: adwokat, kt贸ry jest w艂a艣cicielem owej posiad艂o艣ci, specjalizuj膮cy si臋 w nielegalnych skrobankach ginekolog, producent kwiat贸w oraz kr贸l pozna艅skiego podziemia walutowego. Tego ostatniego dobrze znamy, bo to sam Gruby Rychu. Gra powoli si臋 ko艅czy, na stoliku le偶y jakie艣 30 tys. baks贸w i cho膰 wszyscy zebrani maj膮 nadziej臋 na wygran膮, pewno艣膰 ma tylko jeden z nich. No, zgadnijcie, kt贸ry? 馃槈 W my艣l zasady, 偶e szcz臋艣ciu trzeba pomaga膰, Rychu Grubi艅ski gra znaczonymi kartami i wkr贸tce zgarnia ca艂膮 pul臋. Wygran膮 nie cieszy si臋 jednak zbyt d艂ugo, bowiem, do willi w艂amuj膮 si臋 dwaj zamaskowani i uzbrojeni bandyci, kt贸rzy kradn膮 ca艂膮 fors臋. Fors臋 Grubego Rycha. Z艂odzieje jeszcze tego nie wiedz膮, ale wchodz膮c do domu mecenasa pope艂nili najwi臋kszy b艂膮d w swoim 偶yciu. Bo Grubi艅skiego nikt bezkarnie nie kroi w jego w艂asnym mie艣cie. Dlatego kr贸l cinkciarzy rozpoczyna 艣ledztwo maj膮ce na celu identyfikacj臋 z艂odziei. 艢ledztwo rozpoczynaj膮 te偶 Brodziak i Olkiewicz, z tym, 偶e ich interesuje podw贸jne morderstwo w hotelu Polonez. Podw贸jne? No tak, bo okazuje si臋, 偶e zabita piosenkarka dorabia艂a sobie jako prostytutka, a cia艂o jej ostatniego klienta, Brodziak odnajduje w pokoju 620.

M贸wi膮, 偶e "wszystko co dobre, szybk膮 si臋 ko艅czy" i chyba co艣 w tym jest, poniewa偶 "Mordercz膮 rozgrywk臋" poch艂on膮艂em r贸wnie szybko, co Teo艣 butelk臋 Wyborowej. No dobra, troch臋 przesadzi艂em, bo nawet Kubica je藕dzi wolniej, ni偶 Olkiewicz 艂oi gorza艂臋. Niemniej, czas sp臋dzony z 10 tomem Milicjant贸w z Poznania, zlecia艂 mi niezwykle szybko i baaardzo przyjemnie. Ryszard 膯wirlej, serwuje nam bowiem kolejn膮 艣wietnie napisan膮, wielow膮tkow膮 histori臋, w kt贸rej niemal od samego pocz膮tku, Czytelnik podejrzewa, 偶e te dwie na poz贸r niezale偶ne sprawy: podw贸jne morderstwo w Polonezie oraz napad na will臋 mecenasa, musi co艣 艂膮czy膰 i najwi臋ksz膮 frajd臋 mia艂em w艂a艣nie z odkrywania tej nici 艂膮cz膮cej te dwie sprawy. W dodatku strzelanina w hotelu zdaje si臋 mie膰 drugie dno, bowiem bardzo mocno zaczyna ni膮 interesowa膰 si臋 SB. Na szcz臋艣cie zar贸wno, prosz臋 ja ciebie, pu艂kownik 呕yto, jak i Marcinkowski, Brodziak i Olkiewicz, doskonale wiedz膮 jak obchodzi膰 si臋 z burakami z bezpieki, co cz臋sto prowadzi do zabawnych sytuacji, w kt贸rych do 艣miechu jest tylko jednej stronie.

Zimnowojenne potyczki milicjant贸w ze s艂u偶b膮 bezpiecze艅stwa, to jedno, ale niemniej istotne jest drugie 艣ledztwo, kt贸re "po swojemu" prowadzi Gruby Rychu i jego ludzie. Pozna艅ski p贸艂艣wiatek - jak dla mnie - wydaje si臋 by膰 du偶o bardziej atrakcyjny, a sceny z udzia艂em Rycha i jego ferajny s膮 zdecydowanie tymi, na kt贸re zawsze czekam z niecierpliwo艣ci膮. Swoj膮 drog膮, Panie Ryszardzie - tu zwracam si臋 do Autora - nie my艣la艂 Pan o spin-offie z Grubi艅skim w roli g艂贸wnej? Latach '90 - pierwsze podrygi kapitalizmu, wojny gang贸w, no i Rychu, kt贸ry po upadku komuny pr贸buje odnale藕膰 si臋 w nowej rzeczywisto艣ci... 
 
Wr贸膰my jednak do "Morderczej rozgrywki"... Jest to, jak dot膮d, najkr贸tsza powie艣ci z tego cyklu, ale my艣l臋, 偶e akurat to, tej historii wysz艂o na dobre. Akcja ca艂y czas jedzie r贸wnym i szybkim tempem, nie ma tu wi臋c miejsca na niepotrzebne sceny, czy w膮tki poboczne. Ryszard 膯wirlej nakr臋ci艂 tu ca艂kiem ciekaw膮 intryg臋 kryminaln膮 oraz zadba艂 o odpowiednie t艂o. Tym razem tym t艂em s膮 Mi臋dzynarodowe Targi Pozna艅skie, ale to co zas艂uguje na szczeg贸ln膮 uwag臋, to warstwa historyczna. Przypomn臋, 偶e mamy po艂ow臋 '87 roku, pisz膮cy niniejsz膮 recenzj臋, ma zaledwie kilka dni i zd膮偶y艂 ju偶 solidnie upapra膰 kilka tetrowych pieluch, jest te偶 zupe艂nie nie艣wiadom pierwszych wicherk贸w, kt贸re wkr贸tce przerodz膮 si臋 w huragan rewolucji. Wierchuszka pozna艅skiej SB zdaje si臋 wyczuwa膰 zmiany klimatu, st膮d ich zwi臋kszona aktywno艣膰 maj膮ca na celu nie tyle 艣ciganie cz艂onk贸w Solidarno艣ci, co ciche "zbieranie" forsy na swoj膮 "emerytur臋". Ryszard 膯wirlej znakomicie to opisuje i cho膰 w Jego powie艣ciach S艂u偶ba Bezpiecze艅stwa niemal bez przerwy knuje i robi kanty na boku, to jednak w "Morderczej rozgrywce" ma to wyd藕wi臋k wr臋cz dziejowy. O fortunie by艂ych wysoko postawionych funkcjonariuszy SB powsta艂o bowiem wiele publikacji stricte historycznych, tu z kolei mamy przekonywuj膮c膮 i wysoce prawdopodobn膮 wersj臋 fabularn膮.

Na zako艅czenie, a偶 chce si臋 napisa膰, 偶e "膯wirlej ponownie nie zawi贸d艂". Faktycznie tak w艂a艣nie jest, mamy tu wszystkie najlepsze elementy, z kt贸rych s艂ynie cykl o milicjantach z Poznania: humor, kt贸ry mi odpowiada, lekkie pi贸ro oraz wyrazi艣ci bohaterowie, a do tego ciekawa i wielowarstwowa intryga kryminalna. Czy mo偶na chcie膰 wi臋cej? Znajd膮 si臋 pewnie tacy, kt贸rym to za ma艂o. Mi to jednak w zupe艂no艣ci wystarczy. Czytaj膮c "Mordercz膮 rozgrywk臋" mia艂em same dobre wra偶enia, a do tego mi艂o sp臋dzi艂em czas. Wam 偶ycz臋 tego samego, dlatego gor膮co zach臋cam Was do lektury najnowszej powie艣ci Ryszarda 膯wirleja. 馃憤

cykl: Milicjanci z Poznania | Tom 10
ISBN: 978-83-287-1800-5
wydawnictwo: Muza
ilo艣膰 stron: 384
oprawa: mi臋kka ze skrzyde艂kami
rok wydania: 2021
ocena: 馃拃馃拃馃拃馃拃馃拃馃拃馃拃 7/10
| 馃 recenzja powsta艂a w ramach wsp贸艂pracy z Wydawnictwem MUZA

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

KANE. BOGOWIE W MROKU | Karl Edward Wagner

1984 | George Orwell

呕YWE TRUPY | George A. Romero & Daniel Kraus