TURKUS I PURPURA, TOM I: ESKALACJA | Micha艂 Leda 馃弲
| 馃弲 recenzja wyr贸偶niona przez Redakcj臋 portalu NaKanapie.pl
Jako czytelnik lubi臋 czasem eksperymentowa膰. Z gatunkami otrzaska艂em si臋 ju偶 jaki艣 czas temu i teraz jestem jak 膰pun z wieloletnim sta偶em na zakupach u dilera - po prostu wiem czego chc臋. Nadal jednak szukam nowych, ciekawych Autor贸w, zar贸wno tych, kt贸rzy maj膮 ju偶 jaki艣 dorobek, jak i debiutant贸w. Wielu pewnie napisa艂oby, 偶e z tymi drugimi bywa r贸偶nie, 偶e debiut jest jak cholerne pude艂ko czekoladek Foresta Gumpa, albo Kinder Niespodzianka... No masz, zacz膮艂em pisa膰 o s艂odyczach i mnie wzi臋艂o. Poczekajcie chwil臋, tylko skocz臋 po kawa艂ek czekolady... Dobra, s艂odko w g臋bie, mo偶emy jecha膰 dalej... A zatem, wielu czytelnik贸w uwa偶a debiutant贸w za grup臋 podwy偶szonego ryzyka, ale ja niemal tyle samo razy naci膮艂em si臋 na pisarzy do艣wiadczonych, jak i raczkuj膮cych po literackim 艣wiecie. Do dzi艣 nie le偶y mi tw贸rczo艣膰 m.in.: Katarzyny Bondy, Maxa Czornyja, Wojciecha Chmielarza czy Anety Jadowskiej, pomimo i偶 dawali艣my sobie niejedn膮 szans臋. Nie zaiskrzy艂o i tyle. Innym razem wystarczy jeden strza艂, aby stwierdzi膰: "to jest to!" i wyczekiwa膰 kolejnych tytu艂贸w Autora. W zesz艂ym roku tak by艂o w przypadku Szymona Majcherowicza i Jego Otwieram oczy. W tym roku mia艂em nadziej臋, 偶e takim odkryciem b臋dzie Micha艂 Leda i Turkus i purpura. Niestety, tak si臋 jednak nie sta艂o.
A - musz臋 przyzna膰 si臋 Wam - oczekiwania mia艂em ca艂kiem spore. Przeczytawszy opis powie艣ci, spodziewa艂em si臋 czego艣, mo偶e nie tyle r贸wnie epickiego i dobrego, co Hyperion Dana Simmonsa, bo Simmons to jednak najwy偶sza liga, ale czego艣, co by si臋 chocia偶 zbli偶y艂o na odleg艂o艣膰 kilku lat 艣wietlnych do wymienionego wy偶ej dzie艂a. Opera kosmiczna made in Poland, brzmi ca艂kiem nie藕le i obiecuj膮co, dlatego, pomimo i偶 to debiut, w dodatku wydany w艂asnym sumptem, postanowi艂em po艣wi臋ci膰 sw贸j czas i si臋 z ni膮 zapozna膰.
Pierwszy tom powie艣ci Turkus i purpura rozgrywa si臋 w XXVI wieku, konkretnie w roku 2533. Ludzie podbili kosmos i nie tylko odkryli, ale i skolonizowali dziesi膮tki planet. Wszystkie wchodz膮 w sk艂ad jednego pot臋偶nego Cesarstwa. Na pierwszy rzut oka wydaje si臋, 偶e jedynym zagro偶eniem s膮 pa艂aj膮cy nienawi艣ci膮 i ch臋ci膮 mordu Sogoranie - kosmici do z艂udzenia przypominaj膮cy ludzi, szybko jednak okazuje si臋, 偶e Cesarz ma te偶 wrog贸w w samym imperium i pod jego nosem rodz膮 si臋 si艂y, kt贸re wkr贸tce b臋d膮 chcia艂y zmieni膰 polityczny uk艂ad i przeprowadzi膰 rewolucj臋.
Tak mniej wi臋cej wygl膮da zarys fabu艂y, ca艂kiem sporego, bo licz膮cego ponad 500 stron, zapisanego drobnym drukiem tomiszcza. Sam pomys艂 na t臋 histori臋 wydaje si臋 znakomity i zapowiada艂 ca艂kiem przyzwoit膮 lektur臋. Nie mog臋 te偶 odm贸wi膰 Autorowi braku wyobra藕ni - stworzy艂 On sp贸jny i niema艂y 艣wiat, a sama wizja przysz艂o艣ci wydaje si臋 co najmniej atrakcyjna. Co zatem by艂o nie tak? W moim przekonaniu: samo wykonanie, w kt贸rym dominuj膮 d艂u偶yzny, kolejne niepotrzebne, nic niewnosz膮ce do fabu艂y, za to pieru艅sko d艂ugie sceny; protekcjonalne i dr臋twe dialogi oraz narracja, kt贸ra momentami przypomina nu偶膮c膮 ksi膮偶k臋 historyczn膮. Ca艂o艣膰 rozmydla艂a tona zbytecznych informacji, co powinno by膰 wychwycone przez redaktora i usuni臋te. Dobry redaktor bowiem musi posiada膰 umiej臋tno艣膰 bezwzgl臋dnego usuwania akapit贸w, a tu - w moim przekonaniu - jest co usuwa膰. Poza tym, Turkus i purpura, bardziej przypomina futurystyczne political fiction ni偶 fantastyk臋 pe艂n膮 g臋b膮. M贸j pocz膮tkowy entuzjazm, gas艂 z ka偶d膮 kolejn膮 stron膮, a偶 w ko艅cu, w okolicach po艂owy, z艂udzenia prys艂y i musia艂em sam przed sob膮 przyzna膰: "stary, ju偶 nie zaiskrzy, nie ma szans". Czasem tak ju偶 jest i tyle, a poj臋cie "z艂a lektura" jest cholernie subiektywne. W czytaniu nie pomaga艂 te偶, odbijaj膮cy 艣wiat艂o, kredowy papier, ale to ju偶 sprawy - 偶e tak powiem - techniczne, cho膰 dla na艂ogowego ksi膮偶koholika do艣膰 istotne. Dobra rada dla wydawc贸w: kred贸wa sprawdza si臋 przy albumach, a nie powie艣ciach. Papier Ecco-book w zupe艂no艣ci by wystarczy艂. Nie do艣膰, 偶e czyta艂oby si臋 bardziej komfortowo, to jeszcze sama ksi膮偶ka by艂aby o po艂ow臋 l偶ejsza i ta艅sza w produkcji.
Recenzja do zbi贸r indywidualnych, czasem bardzo osobistych odczu膰, dlatego - ju偶 na koniec - mam do Was pro艣b臋: nie traktujcie tej recenzji jako jedyne s艂uszne zdanie, jak s膮d ostateczny. Bro艅 Was Bo偶e! Je艣li rozwa偶acie zakup tej powie艣ci, przeczytajcie te偶 inne opinie lub zam贸wcie darmow膮 pr贸bk臋 tekstu u Autora. Turkus i purpura, to wprawdzie nie literatura dla mnie, ale to nie oznacza, 偶e innym nie przypadnie do gustu. Je艣li fascynuj膮 Was polityczne intrygi, albo lubicie doszukiwa膰 si臋 w powie艣ciach odwo艂a艅 do rzeczywisto艣ci, to niewykluczone, 偶e ta powie艣膰 jest w艂a艣nie dla Was. Ja jednak czuj臋 zaw贸d i rozczarowanie, dlatego czym pr臋dzej si臋gam po nast臋pn膮 ksi膮偶k臋, aby te nie najlepsze wra偶enia jak najszybciej rozproszy膰.
autor: Micha艂 Leda
cykl: Turkus i purpura | Tom 1
seria: Elapsum
ISBN: 978-83-963028-0-9
wydawnictwo: [self publishing]
ilo艣膰 stron: 536
oprawa: mi臋kka ze skrzyde艂kami
rok wydania: 2021
| 馃懃 ksi膮偶ka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl
Komentarze
Prze艣lij komentarz