MIECZ KAIGENU | M. L. Wang 馃

* FANTASY SPOD ZNAKU KWITN膭CEJ WI艢NI *

Jako ksi膮偶kowy kolekcjoner uwielbiam pi臋kne wydania. Ale kto ich nie lubi? Cz臋艣膰 wydawc贸w nadal jednak 偶yje w innym 艣wiecie, w kt贸rym przypadkowe zdj臋cie stokowe i losowo wybrana czcionka s膮 okey. Na szcz臋艣cie takie podej艣cie do ok艂adek sukcesywnie si臋 zmienia, a ja mam to szcz臋艣cie, 偶e wsp贸艂pracuj臋 z Wydawnictwami, kt贸re rozumiej膮, 偶e w dzisiejszych czasach czytelnika trzeba rozkocha膰 od pierwszego wejrzenia. A co widzimy najpierw, gdy spogl膮damy na dan膮 ksi膮偶k臋? Ok艂adk臋, oczywi艣cie. To ona jest pierwszym trailerem jaki widzimy, jest zapowiedzi膮, wi臋c powinna oddawa膰 klimat opowie艣ci, kt贸r膮 otula. Taka w艂a艣nie jest oprawa powie艣ci "Miecz Kaigenu", a pisz膮c "oprawa" mam na my艣li r贸wnie偶 przepi臋knie barwione brzegi, kt贸re r贸wnie偶 zapowiadaj膮 nam konkretn膮 histori臋.

Zwykle o walorach wizualnych wspominam na ko艅cu recenzji, ale "Miecz Kaigenu" zachwyca ju偶 z daleka i ta warstwa wizualna w艂a艣nie faktycznie oddaje orientalny klimat powie艣ci M. L. Wang - m艂odej autorki, kt贸ra cho膰 w Polsce jeszcze ma艂o znana, ma ju偶 na swoim koncie kilka powie艣ci z gatunku fantastyki i young adult. Wydawnictwo Vesper postawi艂o na Jej najbardziej monumentalne dzie艂o fantasy, osadzone w Cesarstwie Kaigenu na planecie Duna. Kaigen sprawia wra偶enie takiej alternatywnej wersji Japonii, w kt贸rej przesz艂o艣膰 przenika si臋 z przysz艂o艣ci膮. Jest podobna, a jednak inna, co tr膮ci paradoksem, ale przecie偶 tych nie brakuje w opowie艣ciach o innych 艣wiatach. Tak czy inaczej l膮dujemy na P贸艂wyspie Kusanagi, kt贸ry s艂ynie z najlepszej szko艂y wojownik贸w w ca艂ym Cesarstwie. Akademia Kumono od setek lat szkoli samuraj贸w, kt贸rzy nie tylko 艣wietnie w艂adaj膮 mieczem, ale r贸wnie偶 doskonale walcz膮 wr臋cz i kontroluj膮 jeden z 偶ywio艂贸w - wod臋. Sceneria jest niezwykle pi臋kna, g贸rzysta i pierwotna. Mieszka艅cy wioseczek s膮 w艂a艣ciwie odci臋ci od reszty Cesarstwa, nie wspominaj膮c o reszcie 艣wiata, przez co sprawiaj膮 wra偶enie nieco za艣ciankowych. Tutaj patriarchat nadal ma si臋 wy艣mienicie, a aran偶owane ma艂偶e艅stwa s膮 na porz膮dku dziennym. Od wiek贸w g贸r膮 w艂adaj膮 te same rody, a kobiety sprowadzone s膮 do roli fabryk rozrodczych, nianiek ma艂ych dzieci, sprz膮taczek i kucharek. W tym 艣wiecie 偶yje Misaki - matka czw贸rki syn贸w i 偶ona jednego z najpot臋偶niejszych wojownik贸w Cesarstwa. Sama, w m艂odo艣ci r贸wnie偶 by艂a wojowniczk膮, ale to by艂o w innym miejscu, niemal偶e w innym 偶yciu. Tutaj, w Kaigenie, kobiety nie mog膮 by膰 wojowniczkami, a status kury domowej, to maks czego mog膮 oczekiwa膰 od 偶ycia. To si臋 jednak wkr贸tce zmieni, bowiem wybucha wojna, a Misaki, wbrew kulturze, zwyczajom i m臋偶owi, b臋dzie musia艂a broni膰 siebie, swoich dzieci i przyjaci贸艂...

"Miecz Kaigenu" to najbardziej azjatycka powie艣膰 jak膮 przeczyta艂em. Wang ju偶 od pierwszych stron buduje niesamowity, orientalny klimat, kt贸ry konsekwentnie towarzyszy ca艂ej historii. A historia ta jest bardzo rozbudowana, wielow膮tkowa, o wyrazistych postaciach, ze 艣wietnie napisan膮, r贸wnie偶 pod wzgl臋dem psychologicznym, g艂贸wn膮 bohaterk膮, kt贸ra z pocz膮tku t艂amsi swoj膮 niezale偶no艣膰, hamuje swoje my艣li i stara si臋 偶y膰 i zachowywa膰 tak, jak oczekuje tego od niej apodyktyczny m膮偶, jak oczekuje w艂a艣ciwie ca艂e jej otoczenie. I ju偶 w tym momencie widzimy jej ogromn膮 si艂臋, Misaki jest gotowa bardzo d艂ugo odgrywa膰 swoj膮 rol臋 dop贸ki r贸wnowaga w rodzinie jest zachowana, dop贸ki jej bliscy s膮 bezpieczni. Gdy wybucha wojna, jej 艣wiat rozpada si臋, a ona musi obudzi膰 w sobie lwic臋, aby ochroni膰 potomstwo, szwagierk臋 kt贸r膮 bardzo kocha oraz przyjaci贸艂k臋...

W艂a艣ciwie "Miecz Kaigenu" mo偶na podzieli膰 na trzy cz臋艣ci. Pierwsza jest to - tak najog贸lniej - obyczajowe fantasy, tylko nie zrozumcie mnie 藕le, to nie jest romans. To troch臋 zosta艂o zachwiane przez zasyp romanside艂, w kt贸rym ostatnio specjalizuje si臋 Pr贸szy艅ski czy Videograf i kilka innych wydawnictw od bardziej "pikantnego" szajsu, gdzie literatura obyczajowa zosta艂a sprowadzona do poziomu ma艂o wyszukanej literatury kobiecej. Ja jednak mam na my艣li prawdziw膮 powie艣膰 obyczajow膮, w kt贸rej poznajemy codzienno艣膰 bohater贸w, ich zwyczaje, nawyki, zachowanie. M. L. Wang tym pierwszym etapem swojej opowie艣ci buduje klimat, subtelnie wprowadza nas w sw贸j 艣wiat i pokazuje nam go od tej strony prozaicznej, zwyk艂ej, mo偶na nawet powiedzie膰: rutynowej. Potem mamy cz臋艣膰 wojenn膮, tutaj naprawd臋 du偶o si臋 dzieje. Wang daje nam fenomenalne opisy walk i bitew na 偶ywio艂y, akcja przybiera na dynamizmie, robi si臋 brutalnie i krwawo czyli baaardzo po Japo艅sku. A gdy ju偶 bitewny kurz opada, nastaje czas polityki, kt贸ra r贸wnie偶 zosta艂a "ugryziona" w ciekawy spos贸b i stanowi zgrabne domkni臋cie ca艂ej historii.

Zastanawiaj膮c si臋 nad tym o czym jest "Miecz Kaigenu", pierwsze co wpad艂o mi do g艂owy to, to 偶e przeczyta艂em opowie艣膰 o wyrzeczeniach i po艣wi臋ceniu, ale te偶 o odkrywaniu siebie i d膮偶eniu do szcz臋艣cia. Z drugiej jednak strony jest to tak偶e historia o pa艅stwie totalitarnym, propagandzie i zniewoleniu ukrytym pod zgrabnymi has艂ami takimi jak: obowi膮zek, honor i (艣lepa) lojalno艣膰. W tle tego wszystkiego pozostaje silny motyw 偶ywio艂贸w, kt贸re dla Japo艅czyk贸w s膮 bardzo wa偶ne, a tak偶e zapadaj膮ce w pami臋膰, przepi臋kne lokacje.

"Miecz Kaigenu" to powie艣膰 napisana z rozmachem, ale bez patosu. M. L. Wang potrafi艂a przyku膰 moj膮 uwag臋, zaciekawi膰, porwa膰 do swojego 艣wiata. Kaigen okaza艂 si臋 miejscem niezwyk艂ym i fascynuj膮cym, a orientalny klimat sprawi艂, 偶e a偶 si臋 czu艂o zapach kwitn膮cej wi艣ni. Polecam nie tylko fanom orientu, ale r贸wnie偶 wszystkim tym, kt贸rzy lubi膮 wielow膮tkowe fantasy osadzone w nietuzinkowych 艣wiatach.

tytu艂 oryginalny: The Sword of Kaigen: The Theonite War Story (2018)
autor: M. L. Wang
t艂umaczenie: Iwona Micha艂owska-Gabrych | Patrycja Zarawska
ok艂adka: Dominik Broniek
ISBN: 978-83-7731-496-8
wydawnictwo: Vesper
ilo艣膰 stron: 752
oprawa: twarda / barwione brzegi
rok wydania: 2024 
gatunek: fantastyka
ocena: 馃拃馃拃馃拃馃拃馃拃馃拃馃拃 7/10
| 馃 recenzja powsta艂a w ramach wsp贸艂pracy barterowej z Wydawnictwem VESPER

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

DUCHY LETNIEJ NOCY | antologia nowel i opowiada艅

CO艢 | John W. Campbell

CONAN. KSI臉GA PIERWSZA | Robert E. Howard 馃