📼 MR. MERCEDES. SEZON 3 (2019) 🔻 🆂ꜰɪʟᴍᴏᴡᴀɴɪ ⑤①
Ok, chciałbym już ostatecznie zamknąć temat "Pana Mercedesa" i w sumie zapomnieć o nim. Na szczęście nie jest to ten rodzaj opowieści, która przesadnie długo pozostaje w pamięci - a zwłaszcza nieszczęsny serial, który kilka lat po premierze postanowiłem wreszcie obejrzeć. Trzeci sezon "Mr. Mercedes" to adaptacja powieści "Znalezione nie kradzione" czyli drugiego tomu trylogii Stephena Kinga z Billem Hodgesem w roli głównej. To ostatnie tchnienie tej produkcji i całe szczęście, bo więcej bym nie zdzierżył. Podobnie jak przy sezonie drugim, scenarzyści bardzo luźno podeszli do dzieła Kinga, a w tym poluzowaniu, w tej swawoli - moim zdaniem - przekroczyli granicę, za którą przestajemy mówić o adaptacji, a zaczynamy postrzegać obraz jako produkt jedynie inspirowany literaturą.
Trzeci sezon "Mr. Mercedesa" rozjeżdża się niczym krzywe giry kogoś, kto pierwszy raz wdział łyżwy i poszedł na lód; jak koleś, który przegapił swój zjazd z autostrady i pędzi na drugi koniec kraju, nie do końca ogarniając, że jedzie nie tam, gdzie powinien. Twórcy (nie będę ich wymieniać, bo tałatajstwa jest za dużo) wzięli od Kinga właściwie jedynie motyw napadu na znanego pisarza, a całą resztę wywrócili do góry nogami. Nic się tu właściwie nie zgadza - od fabuły zaczynając, a kończąc na motywacjach poszczególnych bohaterów. Jakbyśmy mieli inne postaci, które tylko przypadkiem nazywają się tak jak te z książki. Tu wszystko stoi na głowie, a każda ze zmian bynajmniej nie jest zmianą na lepsze. No i te dłużyzny... Myślałem, że to stary poczciwy Stefan jest mistrzem rozwlekania, tymczasem twórcy serialu przeskakują w tej konkurencji o kilka leveli wyżej.
Cieszę się, że "Mr. Mercedesa" zostawiam za sobą. Ten serial (no może z wyjątkiem pierwszego sezonu, który naprawdę był niezły) to kolejny dowód na to, że King nie ma szczęścia do ekranizacji swych dzieł. A szkoda - "Pan Mercedes" miał przecież potencjał, i gdyby filmowcy naprawili to, co spartaczył King w ostatnim tomie, mogłaby powstać całkiem niezła serialowa trylogia. Próbowali naprawić - ale spieprzyli jeszcze bardziej. Nie polecam.
scenariusz: David E. Kelley, Jonathan Shapiro
obsada: Brendan Gleeson, Holland Taylor, Justine Lupe, Jharrel Jerome, Breeda Wool i inni
kraj: USA
Komentarze
Prześlij komentarz