Posty

📚 MROCZNY ZAKĄTEK | Gillian Flynn 🔻🅾ᴘɪɴɪᴀ

Obraz
  "Mroczny zakątek" to przede wszystkim powieść zbyt rozwlekła. Były takie momenty, że czułem się jakbym przechodził przez bagno. Nie na tyle głębokie, aby mnie pochłonęło, ale wystarczająco, aby brnięcie przez było upierdliwe. Flynn zbyt mocno się rozpisuje, często dostaje słowotoków, które niczego nie wnoszą do fabuły, a jedynie nabijają kolejne strony. Z kolei w innych miejscach, a jest ich całkiem sporo dostajemy świetną historię o rodzinnym dramacie biednej amerykańskiej rodziny z przedmieść, z rodzicami zupełnie nienadającymi się na rodziców i dziećmi, którzy właściwie wychowują się same. Ojciec to taki "Piotruś pan" w wersji z butlą gorzały w łapach i skrętem między warami, z kolei matka wycofana, żarta przez permanentną depresję nie potrafi wykaraskać się z długów i poczucia beznadziei. Flynn wyśmienicie sportretowała tę rodzinę, ale jej członkowie mają tyle wad, że naprawdę ciężko jest ich polubić. To dotyczy również głównej bohaterki Libby. W dorosłym życi...

📼 REACHER. SEZON 3 (2025) 🔻 🆂ꜰɪʟᴍᴏᴡᴀɴɪ ⑤③

Obraz
  serial powstał na podstawie powieści SIŁA PERSWAZJI Lee Childa   Po drugim sezonie "Reachera", moje morale nieco spadły, trochę jakbym był w wojsku i odkrył, że mój dowódca to idiota. Wtedy scenarzyści zabrali się za "Elitę zabójców", całkiem niezłą część przygód ex-żandarma, na pewno jedną z brutalniejszych, z ludźmi zrzucanymi z helikoptera na pustynię i z dawną ekipą Reachera z czasów wojska, która ponownie łączy siły... Wtedy jednak scenarzyści za mocno pokombinowali, zbyt daleko odeszli od tekstu źródłowego, którego nie trzeba było poprawiać, ale się uparli i zamiast poprawić to go spaprali, więc ten drugi sezon, w moim odczuciu, był co najwyżej średni. Pamiętam, że pomyślałem wtedy, że to idzie w złym kierunku, że może czekać nas powtórka z "Wiedźmina", gdzie główna showrunnerka okazała się nie dość, że ignorantką, to jeszcze kompletną kretynką z wgranym odgórnie skryptem wciąż aktualnych trendów poprawności politycznej. "Reacher" nie prz...

📚 SHY | Max Porter 🔻 🆁ᴇᴄᴇɴᴢᴊᴀ

Obraz
  ● WĘDRÓWKA PRZEZ ROZPADAJĄCY SIĘ UMYSŁ  ● To zdecydowanie najdziwniejsza rzecz, jaką przeczytałem nie tylko w tym roku, ale w ogóle - w całym swoim życiu. To książka, która wymyka się wszelkim schematom i jest tak popieprzona, że nawet nie pokuszę się o wystawienie jej oceny. "Shy" Maxa Portera to powieść eksperymentalna i uczciwość nakazuje o tym wspomnieć. Głównym bohaterem jest chłopak/młody mężczyzna, który daje nogę z jakiegoś ośrodka dla trudnej młodzieży czy coś w ten deseń, a my towarzyszymy mu w tej ucieczce przez kilka następnych godzin. Chciałoby się powiedzieć, że jest narratorem swojej opowieści, ale w "Shy" ciężko mówić o jakiejkolwiek narracji.

📚 TEN WIELKI GATSBY | F. Scott Fitzgerald 🔻 🆁ᴇᴄᴇɴᴢᴊᴀ

Obraz
● O CZŁOWIEKU, KTÓRY MARZYŁ ZA MOCNO  ● „Wielki Gatsby” i… wszystko jasne. To klasyka, która przez ostatnie sto lat krążyła po świecie jako najważniejsze dzieło Francisa Scotta Fitzgeralda. Jedna z zaledwie pięciu jego powieści, wielokrotnie ekranizowana i wznawiana tysiące razy - w Polsce około trzydziestu. W przeszłości „Gatsby” trafiał m.in. do PRL-owskich serii „Koliber” czy „Nike”, a współcześnie do takich cykli jak „50 na 50” Znaku (niestety z jedną z najbrzydszych okładek, jakie widziałem), „Klasyki literatury polskiej i światowej” z 2022 roku czy - rok wcześniej - „Romansów Wszech Czasów”, choć akurat klasycznego romansu w tej książce jest jak na lekarstwo. Mamy jednak rok 2025 i nieznane mi dotąd Wydawnictwo Officyna postanowiło trzasnąć swoje własne - można powiedzieć: jubileuszowe - wydanie w ramiach Serii Modernistycznej z całkowicie nowym tłumaczeniem od Macieja Świerkockiego - gościa, który wyniósł "Wielkiego Gatsby'ego" wyższy poziom.

📚 MIĘDZY USTAMI A BRZEGIEM PUCHARU | Maria Rodziewiczówna 🔻🅾ᴘɪɴɪᴀ

Obraz
  Ostatnio sięgnąłem po kolejnego polskiego klasyka wydanego w ramach serii Biblioteka Polska, którą prenumeruję. Następnym w kolejce była powieść "Między ustami a brzegiem pucharu" Marii Rodziewiczówny. To melodramat z 1889 roku opowiadający o pruskim arystokracie Wentzelu Croy-Dülmen, który zakochuje się w pięknej Jadwidze - Polce gdzieś z okolic Poznania. Wentzel wiedzie hulaszczy tryb życia. Liczne kochanki, popijawy, pojedynki na rewolwery i nienawiść do Polaków - tak, w telegraficznym skrócie, można scharakteryzować żywot tego nadętego typa. W pośladki najbardziej uwiera go to, że w połowie jest Polakiem i gdy ktoś mu to wyciągnie, gdy ktoś przypomni mu, że przecież jego matka była Polką, koleś robi się bardzo nerwowy i najczęściej z tego powodu pojedynkuje się. Jadwiga zmienia go jednak, a gdy jeszcze okazuje się, że jest wychowanicą jego babki od strony matki, w Wentzelu zachodzi przemiana i gość odkrywa w sobie uśpionego Polaka...

📼 CZAS ZABIJANIA (1996) 🔻 🆂ꜰɪʟᴍᴏᴡᴀɴɪ ⑤②

Obraz
film na podstawie powieści CZAS ZABIJANIA Johna Grishama Przyszedł i na mnie czas, aby sięgnąć po książki Johna Grishama i zacząłem - bo czemu by nie - od jego debiutu - "Czasu zabijania". A jak książka, to i film. Film widziałem lata temu na Ale Kino. To było w czasach, kiedy stacja nie miała jeszcze plusa w nazwie czyli dawno. I dobra - przyznam się - niewiele mi zostało w pamięci po tym obrazie, a skoro tak, to i z książki mogłem czerpać przyjemność i z ponownego seansu również, bowiem film "Czas zabijania" w reżyserii Joela Schumachera to jeden z tych nielicznych obrazów, które mogę postawił obok literackiego pierwowzoru i powiedzieć: film dorównuje książce. Schumacher stając za kamerą tej produkcji miał już doświadczenie z prozą Grishama, ledwie dwa lata wcześniej, bo w 1994 roku nakręcił "Klienta", zresztą na podstawie scenariusza tego samego gościa - Akivy Goldsmana, można powiedzieć: specjalisty od przenoszenia książek na ekran. "Ja, robot...

📚 STALOWY SZCZUR IDZIE DO WOJSKA | Harry Harrison 🔻🅾ᴘɪɴɪᴀ

Obraz
  Niestety, nie dałem rady dobrnąć do końca tej powieści. "Stalowy Szczur idzie do wojska" to książka z gatunku tych głupio niedorzecznych, w których nawet głupota nie śmieszy. I o ile "Narodziny Stalowego Szczura" była komedią omyłek całkiem niezłą, o tyle druga odsłona prequelów "Stalowego Szczura" - kultowego dzieła Harry'ego Harrisona, to pomyłka sama w sobie. Zaczynając od fabuły, która nawet nie stara się być odrobinę wiarygodną, a skończywszy na motywacjach głównego bohatera, któremu pretekst do działania wciśnięto na siłę, bo czymś kierować się musiał. Akcja - jest, ale raczej z gatunku tych mało fascynujących, dialogi całkiem niezłe, ale nie da się nimi pociągnąć fabuły, a zwroty akcji durne i mało oryginalne. Ot i durna komedia sci-fi z lat '80, która nie zestarzała się zbyt dobrze. Zamiast bawić, wywołuje co najwyżej grymas politowania. Mój odbiór: nieśmieszna komedia z totalną odklejką. Odpadłem w połowie, chociaż miałem ochotę po pierw...

📚 ŚNIEG PRZYKRYJE | Michał Śmielak 🔻 🆁ᴇᴄᴇɴᴢᴊᴀ

Obraz
  ● GDY PRZESZŁOŚĆ PUKA DO DRZWI - MOCNY THRILLER NA ZIMĘ  ● Michał Śmielak to autor, którego książki zacząłem poznawać dopiero w tym roku. Najpierw był „ Regiel ” , czyli poprzednia powieść autora, a chwilę później wypad do Warszawy i z powrotem umilały mi „ Ucichły ptaki, przyszła śmierć ” . Jako że Śmielak jest pisarzem niezwykle płodnym, po zaledwie czterech miesiącach dostaliśmy jego kolejną książkę - thriller „Śnieg przykryje” . To już piętnasta powieść autora. Debiutował ledwie cztery lata temu, w 2021 roku, „Znachorem” … Ale, że co? Że Dołęga-Mostowicz? Nie, to inny "Znachor". „Znachor” Śmielaka to rasowy thriller, niestety dziś trudno dostępny w papierze. Po cichu liczę, że kiedy licencja Wydawnictwa Initium wygaśnie, Skarpa Warszawska przejmie pierwsze tytuły autora i wyda je pod własnym szyldem.

📚 CZARNA DALIA | James Ellroy🔻 🆁ᴇᴄᴇɴᴢᴊᴀ

Obraz
  ● MROK, DEKADENCJA I RÓWNIA POCHYŁA  ● Już od jakiegoś czasu przymierzałem się do książek Jamesa Ellroya. Lata temu widziałem "Tajemnice Los Angeles" czyli jedną z ekranizacji jego powieści i muszę przyznać, że ten film sprawił, że zakochałem się w czarnym kryminale. Ale wiecie jak to jest: między myślą: "muszę to przeczytać" do realizacji tej myśli, czasami droga jest długa i wyboista. A czasami nawet nie zaprowadzi nas do celu, bo okazuje się, że w tak zwanym "międzyczasie", na środku tej drogi wyrósł już las i - takiego wała - dalej nie pojedziesz.

📚 CZAROWNICTWO DLA ZBŁĄKANYCH DZIEWCZĄT | Grady Hendrix 🔻 🆁ᴇᴄᴇɴᴢᴊᴀ

Obraz
  ● MAGIA, BÓL I DORASTANIE W ŚWIECIE BEZ EMPATII  ● Grady Hendrix to jeden z tych nielicznych autorów, których książki biorę w ciemno. Zdążyłem go poznać jako twórcę z ogromną wyobraźnią i talentem, który potrafi zaskakiwać, czerpie z popkulturowego źródełka i tworzy wciągające historie. Dlatego, gdy we wrześniu dowiedziałem się, że Wydawnictwo Zysk i S-ka planuje wydać najnowszą powieść jednego z moich ulubionych autorów, nie miałem wątpliwości, że muszę to przeczytać. „Czarownictwo dla zbłąkanych dziewcząt” to opowieść o czterech młodych dziewczynach: Fern, Holly, Rose i Zinnii. Poznają się latem 1970 roku w ośrodku Wellwood House - przytułku dla „upadłych” dziewcząt gdzieś na Florydzie. Wszystkie są w ciąży, bo to miejsce dla ciężarnych nieletnich. Wszystkie też zostały zesłane tam przez swoje rodziny, bo przecież ciąża przed ślubem to wstyd i hańba dla całej familii.

📚 Q. CZĄSTKA STRACHU | Vaseem Khan 🔻 🆁ᴇᴄᴇɴᴢᴊᴀ

Obraz
  ● Q WYCHODZI Z CIENIA. BONDOWSKIE UNIWERSUM MA NOWEGO BOHATERA  ● Gdy miałem dziesięć, może jedenaście lat, dopadła mnie bondomania. Zaraził mnie nią mój ówczesny najlepszy kumpel, a że wychowywaliśmy się w czasach telewizji i wypożyczalni VHS, to właśnie za ich pośrednictwem odbywały się nasze pierwsze seanse. Był rok 1997 albo 1998, a TVN i Polsat na przemian serwowały raz w tygodniu kolejną część Bonda z Connerym, Moorem, Lazembym czy Daltonem.  "GoldenEye" dorwałem za parę złotych, gdy osiedlowa wypożyczalnia kaset plajtowała. Po "Świat to za mało" leciałem do Beverly Hills Video w dniu premiery.  Z książek jednak przeczytałem tylko "Doktora No", w pierwszym polskim wydaniu, wykopanym w lokalnej bibliotece. Wciąż jednak mam ochotę nadrobić tę literacką zaległość, bo bondomania wciąż mnie trzyma. Fajnie, że Prime Video wrzuciło wszystkie części na swoją platformę,  choć i tu korpokretyni musieli pokazać, że zamiast rozumu mają wgrany algorytm poprawno...