📚 ŚNIEG PRZYKRYJE | Michał Śmielak 🔻 🆁ᴇᴄᴇɴᴢᴊᴀ

 

● GDY PRZESZŁOŚĆ PUKA DO DRZWI - MOCNY THRILLER NA ZIMĘ ●

Michał Śmielak to autor, którego książki zacząłem poznawać dopiero w tym roku. Najpierw był „Regiel”, czyli poprzednia powieść autora, a chwilę później wypad do Warszawy i z powrotem umilały mi „Ucichły ptaki, przyszła śmierć”. Jako że Śmielak jest pisarzem niezwykle płodnym, po zaledwie czterech miesiącach dostaliśmy jego kolejną książkę - thriller „Śnieg przykryje”. To już piętnasta powieść autora. Debiutował ledwie cztery lata temu, w 2021 roku, „Znachorem”… Ale, że co? Że Dołęga-Mostowicz? Nie, to inny "Znachor". „Znachor” Śmielaka to rasowy thriller, niestety dziś trudno dostępny w papierze. Po cichu liczę, że kiedy licencja Wydawnictwa Initium wygaśnie, Skarpa Warszawska przejmie pierwsze tytuły autora i wyda je pod własnym szyldem.

No dobra, ale wróćmy do „Śnieg przykryje”. Opowieść zaczyna się w chwili, gdy do domu wraca Rysiek Pawlicki. Mężczyzna jest przekonany, że właśnie skończył zmianę w pracy i może wreszcie cieszyć się zasłużonym świątecznym odpoczynkiem. Tymczasem, gdy pojawia się w progu, jego żona omal nie dostaje zawału - bo według niej Rysiek nie zniknął na kilka godzin, lecz… na ćwierć wieku. Tak, Pawlicki przepadł dokładnie 25 lat temu, 23 grudnia 1999 roku. On jednak uparcie twierdzi, że nadal mamy 1999 rok, a on zaraz wybierze się do lasu, by buchnąć choinkę na święta. Co ciekawe - właśnie wtedy zaginął. Pojechał do okolicznego lasu, by wyciąć drzewko, po czym przepadł bez śladu, porzucając samochód i całe swoje dotychczasowe życie. Co działo się z nim przez te 25 lat? To zagadka, którą próbują rozwikłać zarówno młody psychiatra opiekujący się Pawlickim, jak i jego syn Piotr - dziś komisarz policji.

Powiedzmy to sobie szczerze: Rysiek to kawał gnoja. Przynajmniej był nim 25 lat temu. Alkoholik, który znęcał się nad żoną fizycznie i psychicznie, pogardzający całym światem - słowem: degeneruch, jak powiedziałaby pani Frau z „Włatców móch”. Typ, którego aż prosiło się o urzędowe potraktowanie bejsbolem, a potem zakopanie żywcem na pustyni, znika pewnej nocy i to najprawdopodobniej najlepsze, co zrobił w życiu i co mogło spotkać jego bliskich. Można powiedzieć: prawdziwy bożonarodzeniowy cud. Problem w tym, że nikt nie wie, jak do tego cudu doszło, ani dlaczego trwał tak długo. Na te pytania odpowiada fabuła, w której Michał Śmielak stosuje zgrabny zabieg odwróconej narracji, co sprawia, że „Śnieg przykryje” ociera się o kryminał retrospektywny. To, że od początku znamy zakończenie, w niczym nam jednak nie przeszkadza, Śmielak prowadzi bowiem nas przez fabułę bardzo płynnie, powoli odsłaniając przed nami kolejne karty tej wielowątkowej układanki.

„Śnieg przykryje” to opowieść o przemocy ukrytej za cienkimi ścianami mieszkania, o alkoholizmie i desperackiej potrzebie wyrwania się z matni. To w dużej mierze dramat społeczny w duchu Smarzowskiego, w którym bestiami i oprawcami okazują się najbliżsi: mąż, ojciec, kochanek… Śmielak daje nam brutalną historię rodzinnego koszmaru skrytego przed światem, koszmaru, który kończy się dopiero wtedy, gdy znika cuchnący wódą i tanim tytoniem potwór. Autor snuje opowieść w swoim charakterystycznym, niezawodnym stylu, dając nam prawdziwego antybohatera, którego darzymy szczerą pogardą już od pierwszych stron książki.

„Śnieg przykryje” ma bardzo przyjemny rytm, dialogi są żywe, a historia angażująca. To powieść, którą po prostu świetnie się czyta - jest tu zarówno mrok, jak i światełko nadziei mówiące, że gdy nie ma skąd oczekiwać pomocy, czasem trzeba wziąć sprawy we własne ręce.

„Śnieg przykryje” to propozycja zdecydowanie dla fanów mocnych historii. To thriller, który zostaje w głowie na długo po odłożeniu go na półkę. Michał Śmielak kończy rok z przytupem, a ja już nie mogę się doczekać, czym zaskoczy nas następnym razem.

autor: Michał Śmielak
ISBN: 978-83-8430-070-1

wydawnictwo: Skarpa Warszawska

ilość stron: 352

oprawa: miękka ze skrzydełkami

rok wydania: 2025 

gatunek: thriller

ocena: 💀💀💀💀💀💀💀💀❌❌ 8/10

| 🤝 recenzja powstała w ramach współpracy barterowej z Wydawnictwem SKARPA WARSZAWSKA